Być fit – sprint czy dystans na dłużej?

Gdzie ucho nie przyłożyć słowo „fit” odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Ten ćwiczy, ten trenuje, ten pilnuje diety. Brzmi to jak jakiś kompletnie odkrywczy trend, na który rzuciła się znaczna część społeczeństwa. Czy tak mocno dotarła świadomość dbania o zdrowie, czy może mankamenty figury u aż tak wielu dalece odbiegają od wymarzonych?

Owsianka, wodzianka i inne hity

W sieci nieustannie wybucha moda na kolejne diety odchudzające. Regularnie linczowane są węglowodany, a gluten nie przedrze się w żadnej fit – misce. Opuszczenie treningu to obciach, a wytłumaczenie tego faktu katarem równa się z towarzyskim wykluczeniem. Czy aby zdrowy rozsądek nie został utopiony w błonnikowej owsiance? O co chodzi w tej presji zdrowego stylu życia? Czy tylko o wyścig: kto więcej, kto lepiej, kto dalej?

Fit pochodzi od słowa fitness

Może przyjrzenie się temu słowu nieco rozjaśni. Fitness po polsku oznacza przydatność, sprawność fizyczną, zdatność, a ten, kto jest fit, jest wysportowany  i w dobrej formie. Być może niektórzy fani fit – życia pomylili  się i skupili na innym słownikowym znaczeniu: fit – napad, atak. To tłumaczyłoby porywczą, fitnessową rywalizację. Chwali się smukłe ciało z doskonałą kondycją, ale to chyba raczej długofalowa praca, a nie sprint?

Zostań instruktorem fitness: kurs na instruktora fitness Katowice

Fit – nic odkrywczego

Przyjrzenie się aktualnej piramidzie żywienia widać, że fit – fani nie odkrywają niczego poza jej realizacją, czyli przemyślane posiłki i więcej ruchu niż jedzenia w ciągu dnia. Bycie fit oznacza po prostu przestrzeganie norm, które pomagają utrzymać wagę, figurę i zdrowie. Zarówno dieta jak i kondycja są procesem, sposobem rozsądnego wyboru każdego dnia. To nie jest bieg przez płotki, w którym zjedzenie kawałka ciasta na imieninach cioci oznacza upadek i koniec biegu.

Zadzwoń:
+71 7127712

Zobacz stronę:
https://www.ams.edu.pl/kursy/
kurs na instruktora fitness Katowice

Dojazd:

Dodaj komentarz